Po weekendzie przyszedł czas, aby przejrzeć półki z czarnymi krążkami. Jeśli wiecie, co lubicie, to wiecie również, czego szukać. A jeśli nie, to dajcie się zaskoczyć. Tym razem propozycje od YakRecords to zdecydowanie szeroki, muzyczny wachlarz. Jest coś z klasyki, jest też nuta etno oraz porcja solidnego, zdrowego techno.
Wszystkie z poniższych tytułów możecie kupić tutaj:
Moodymann – Mahogany Brown
Na początek legenda detroit house – Moodymann – i reedycja znakomitego albumu z 1998 roku. Jedni mówią klasyk, inni twierdzą, że pożądany, ale wszyscy zgodnie dodają, że to tak zwany must-have każdego kolekcjonera tanecznych brzmień. Drugi album Kenny’ego Dixona to znakomicie wyważona dawka muzyki house, która miesza w sobie najlepsze składniki: soul, funk, gospel oraz hip-hop, a kiedy trzeba, również współczesny tech-house. Jest to również debiut Moodymanna w wytwórni Peacefrog Records, która ostatecznie wypuściła pięć długogrających albumów artysty.
Decent International – Leaving You
Decent International to bardzo mało znany projekt, który EPką Leaving You zaprasza nas do świata muzyki etnicznej z dzikiego kontynentu. Mamy tu mieszankę dźwięków charakteryzujących kulturę Ugandy, Liberii czy Ghany, które opierają się na bębnach i instrumentach perkusyjnych. Towarzyszą im sample stworzone z motywów śpiewanych, które znakomicie uzupełniają ten projekt i pokazują rytmy, które wiele lat później przekształciły się w muzykę techno. Ciekawostka i zarazem dobry powód do wyzwolenia instynktu tanecznego.
Jacek Sienkiewicz – 9799
Na koniec spora petarda, a więc Jacek Sienkiewicz i najnowsza EPka 9799, która oferuje nam archiwalne nagrania artysty. Śmiało możemy określić je mianem perełek.
Recognition otwiera swoje archiwa i zaprasza do odbycia futurystycznej podróży sentymentalnej, której poszczególne etapy wyznaczają płyty 9702 oraz 9799. Utwory EPki 9799 pochodzą z okresu pierwszej, autorskiej płyty Jacka Sienkiewicza. Materiał został na nowo zmasterowany i zawiera wiele elementów charakterystycznych dla samego artysty. Nie ma co ukrywać, to obowiązkowa pozycja dla fanów Jacka i pasjonatów naszej rodzimej sceny związanej z muzyką elektroniczną.
Dodaj komentarz